W piątkowym lubelskiego dodatku do Gazety Wyborczej pojawił się bardzo ciekawy artykuł przedstawiający środowisko lubelskich spotterów działających pod szyldem Lubelskiej Unii Fanów Awiacji (jego kopia jest również dostępna w internetowym wydaniu). Oprócz opisu ich pasji i sylwetek, znajdziecie w nim kilka przydatnych informacji dla osób, które chciałyby rozpocząć przygodę z fotografowaniem samolotów.
Na koniec gorąco zapraszam Was do odwiedzenia strony LUFY aby podziwiać zdjęcia prawdziwych pasjonatów – http://www.lufa.net.pl/
Niedługo lubelscy spotterzy nie będą mieli co robić w Lublini jak od wiosny zostanie zlikwidowany Liverpool a jesienią Dublin. A za rok ciekawe ile lotów zostanie tygodniowo do Londynu.
nie popadajmy w taki pesymizm i o Dublin na razie się nie martwmy – z Liverpoolem to jest dziwna sprawa bo gdy mieliśmy 50 tys pasażera Ryanair i z tej okazji konferencję prasową to mieliśmy zapewnienie, że połączenie zostaje utrzymane na sezon zimowy. Jak wszyscy wiemy zostało jednak wycięte jednak nie ma się w tym doszukiwać jakiś podtekstów bo taka sytuacja miała miejsce na wielu europejskich lotniskach na zimę. Teraz na nowy rok Ryanair rozpoczął ogłaszanie zmian w siatce na lato :
– Wrocław stracił Treviso
– Rzeszów i Gdańsk straciły Girone
– Bydgoszcz traci – Glasgow Prestwick, Dusseldorf Weeze oraz Gironę
– Gdańsk zyskał Pizę
O Lublinie nie ma żadnego oficjalnego potwierdzenia wiadomości choć na stronie połączenia nie da się kupić więc bardzo mała nadzieja, że połączenie wróci wciąż jest.
Jak jednak widać cięcie połączeń to tendencja ogólnopolska i problem wszystkich lotnisk regionalnych – sam nie wiem czy jest to taktyka przewoźnika żeby wyciągnąć dodatkowe dopłaty do samorządów czy może brak wolnych samolotów (pierwsze B737 ze 175 zamówionych w Boeingu mają być dostarczone we wrześniu – może wtedy sytuacja się poprawi ?)
Ale Ryaner jest żenujący. Są samoloty dla Modlina i tam cięcia nie obowiązują, otwierają loty krajowe. W Lublinie Ryaner robi wielki show z paniusią która jest ich przedstawicielką, zdjęcia, torty , zapewnienia że Liverpool będzie nawet w zimie bo tak wiele osób lata na tym kierunku, a później mówią teksty typu brak im samolotów, po co na stronie lotniska pozostał Liverpool, po co reklamować Ryanera. Trzeba szukać innych zaufanych przewoźników a nie takich pływaków.
niestety czasy dla lotnisk regionalnych sa slabe – wystarczy spojrzec co sie dzieje w Bydgoszczy czy w Lodzi gdzie publicznie sie juz dyskusuje czy doplacac do polaczen. Moim zdaniem samorzady innych wojewodztw zbyt pochopnie rozdawaly granty dla przewoznikow i teraz bez doplat ani rusz wiec przy zdrowej polityce naszego lotniska w tej kwestii ciezko o nowe polaczenia w low costach zas linie tradycyjne sa duzo bardziej ostrozne w otweraniu nowych polaczen
Bo takich dopłat przez samorządy dla przewoźników już dawno powinno być zakazane. Ciekawe jaka byłaby wtedy siatka połączeń lotnisk dziś dopłacających: Rzeszowa, Łodzi, Gdańska czy Bydgoszczy. Czy wtedy tak chętnie latałyby z tych lotnisk?
Niedługo lubelscy spotterzy nie będą mieli co robić w Lublini jak od wiosny zostanie zlikwidowany Liverpool a jesienią Dublin. A za rok ciekawe ile lotów zostanie tygodniowo do Londynu.
nie popadajmy w taki pesymizm i o Dublin na razie się nie martwmy – z Liverpoolem to jest dziwna sprawa bo gdy mieliśmy 50 tys pasażera Ryanair i z tej okazji konferencję prasową to mieliśmy zapewnienie, że połączenie zostaje utrzymane na sezon zimowy. Jak wszyscy wiemy zostało jednak wycięte jednak nie ma się w tym doszukiwać jakiś podtekstów bo taka sytuacja miała miejsce na wielu europejskich lotniskach na zimę. Teraz na nowy rok Ryanair rozpoczął ogłaszanie zmian w siatce na lato :
– Wrocław stracił Treviso
– Rzeszów i Gdańsk straciły Girone
– Bydgoszcz traci – Glasgow Prestwick, Dusseldorf Weeze oraz Gironę
– Gdańsk zyskał Pizę
O Lublinie nie ma żadnego oficjalnego potwierdzenia wiadomości choć na stronie połączenia nie da się kupić więc bardzo mała nadzieja, że połączenie wróci wciąż jest.
Jak jednak widać cięcie połączeń to tendencja ogólnopolska i problem wszystkich lotnisk regionalnych – sam nie wiem czy jest to taktyka przewoźnika żeby wyciągnąć dodatkowe dopłaty do samorządów czy może brak wolnych samolotów (pierwsze B737 ze 175 zamówionych w Boeingu mają być dostarczone we wrześniu – może wtedy sytuacja się poprawi ?)
Ale Ryaner jest żenujący. Są samoloty dla Modlina i tam cięcia nie obowiązują, otwierają loty krajowe. W Lublinie Ryaner robi wielki show z paniusią która jest ich przedstawicielką, zdjęcia, torty , zapewnienia że Liverpool będzie nawet w zimie bo tak wiele osób lata na tym kierunku, a później mówią teksty typu brak im samolotów, po co na stronie lotniska pozostał Liverpool, po co reklamować Ryanera. Trzeba szukać innych zaufanych przewoźników a nie takich pływaków.
niestety czasy dla lotnisk regionalnych sa slabe – wystarczy spojrzec co sie dzieje w Bydgoszczy czy w Lodzi gdzie publicznie sie juz dyskusuje czy doplacac do polaczen. Moim zdaniem samorzady innych wojewodztw zbyt pochopnie rozdawaly granty dla przewoznikow i teraz bez doplat ani rusz wiec przy zdrowej polityce naszego lotniska w tej kwestii ciezko o nowe polaczenia w low costach zas linie tradycyjne sa duzo bardziej ostrozne w otweraniu nowych polaczen
Bo takich dopłat przez samorządy dla przewoźników już dawno powinno być zakazane. Ciekawe jaka byłaby wtedy siatka połączeń lotnisk dziś dopłacających: Rzeszowa, Łodzi, Gdańska czy Bydgoszczy. Czy wtedy tak chętnie latałyby z tych lotnisk?