Pechowy ostatni dzień starego roku w Porcie Lotniczym Lublin

6
1775

Pechowo dla podróżnych zakończył się ostatni dzień starego 2013 roku na Lotnisku w Lublinie. Z powodu gęstej mgły obydwa zaplanowane na ten dzień loty: Wizzair z Londynu Luton oraz Ryanair z Dublina zostały przekierowane na lotnisko w Rzeszowie – Jasionce.

Po raz kolejny okazało się, iż posiadanie systemu ILS w kategorii I nie jest gwarantem przeprowadzenia wszystkich operacji lądowania bez przekierowań a ostateczną decyzję zawsze podejmuje kapitan statku powietrznego.

wizz_luton
Wizzair z Londynu Luton
Ryanair z Dublina

Aktualizacja 03-01-2013 – w serwisie Gazeta.pl ukazał się artykuł dotyczący wyżej wspomnianych przekierowań z anonimową wypowiedzią szkoleniowca – pilota wojskowego w rezerwie.

6 KOMENTARZE

  1. Ostatnio słyszałem że port w Lublinie na razie nie jest zainteresowany podniesieniem kategorii ILS do 2 ale np. w takim Rzeszowie idą w tym kierunku. Następna sprawa dlaczego przekierowuje się loty do Rzeszowa a nie do warszawy, nabijając im dodatkowych pasażerów w statystykach, dlaczego jak jest mgła w Rzeszowie i Krakowie albo w Warszawie samoloty są kierowane do innych portów ale nie do Lublina.

    • postaram się odpowiedzieć w miarę mojej wiedzy

      – PLL na razie na pewno nie jest zainteresowany podniesieniem kategorii ILSu gdyż jest to finansowo nieopłacalne (jego montaż byłby opłacony z kieszeni spółki ILS a nie jak miało to miejsce w przypadku kat I ze środków PAŻP) korzyści z jego zainstalowania dla portu regionalnego jakim jest na razie PLL byłyby marginalne – w pierwszym roku z powodu przekierowań straciliśmy około 5 tysięcy pasażerów. Teraz gdy mamy ILS I kat ta liczba powinna się zmniejszyć (wydaje mi się, że o około połowę). Najpierw lotnisko musi corocznie zwiększać ilość obsługiwanych pasażerów aby wreszcie zacząć na siebie zarabiać (jest to jednak odległa perspektywa – wedle szacunków około 7 lat może to zająć)

      – Lotniska w Rzeszowie i Warszawie (Chopina) są najbliżej położonymi lotniskami od PLL i dlatego w pierwszej kolejności tam kierowane są przekierowywane loty. Podejrzewam, iż Rzeszów jest wybierany częściej gdyż jest tam mniejszy ruch (nie trzeba czekać na lądowanie) oraz koszty obsługi samolotu na Jasionce są niższe

      – co do ostatniego pytania to sporo się nad nim głowiłem i doszedłem do wniosku, iż jak na razie to za krótki okres, żeby wyciągać ta daleko idące wnioski. Dodatkowo tak jak pisałem najbliższe dla nas lotniska Okęcie Warszawa bardzo rzadko przekierowuje loty – w tym przypadku raczej musimy „liczyć” na Jasionkę

  2. Według mnie, to że do Lublina nie zostały przekierowane ŻADNE samoloty może mieć podłoże polityczne też, od kiedy powstał Port Lotniczy Lublin słyszę i czytam wiele niepochlebnych opinii na ten temat – a że niepotrzebny Lublinowi, a że po co nam, a że koszty, a że lipa… itp. Obym nie miał racji, że to wszystko to za poparcie mieszkańców Lublina dla opozycyjnej partii w ostatnim czasie (a np. taki Modlin po takiej aferze i zastoju to ma ruch jak w ulu… Ciekawe czyja to zasługa). Inna sprawa, że dobrodusznie przekierowujemy do Rzeszowa połączenia co nabija kasę Jasionce, do miasta które otwarcie konkuruje z Lublinem i skutecznie odbiera Lublinowi inwestorów – widzę że Lublin dla wielu winien wyglądać jak wielka wioska a my powinniśmy zajmować się wypasem kóz i krów na rzecz innych województw, niech PLL przekieruje kilka razy np. do Łodzi czy Bydgoszczy. Widać ze jest mgła i nie zejdzie to już po wejściu w polską strefę należy powiadomić pilotów żeby się kierowali na Łódź, Bydgoszcz, Warszawę…

    • heheh Rzeszów to zaścianek, bo z naszych kieszeni samorząd dokłada przewoźnikom miliony złotych, gdyby nie to to Jasionka byłaby dziadowska. Dobrze ze komisja europejska zaczęła interesować się tym przekrętem, zobaczymy jak zakażą dopłacać jaki będzie ruch na tym zakichanym lotnisku

Leave a ReplyCancel reply