Od kilkunastu dni docierają do nas pytania naszych czytelników zaintrygowanych widokiem stojących na uboczu maszyn LOTu na płycie postojowej Portu Lotniczego Lublin. Śpieszymy się więc wyjaśnić, iż są to maszyny Boeing 737 MAX 8, które nasz narodowy przewoźnik został zmuszony do czasowego uziemienia z powodu prawdopodobnego błędu w oprogramowaniu sterującym systemem MCAS, mającym automatycznie zapobiegać przeciągnięciu czyli utracie siły nośnej. Niestety skutki tej usterki okazały się być tragiczne – w dwóch katastrofach (w Indonezji i Etiopii) zginęło w sumie 346 osób. Amerykański koncern Boeing wciąż pracuję nad ostatecznym rozwiązaniem problemu jednak do czasu certyfikacji przez Amerykańską Federalną Administrację Lotnictwa oraz Europejską Agencję Bezpieczeństwa Lotniczego przestrzeń powietrzną pozostaje zamknięta dla tych samolotów.
Na chwilę obecną na płycie Lotniska Lublin możemy zaobserwować 4 maszyny B737 MAX 8 a w najbliższym czasie powinien się pojawić kolejny już ostatni samolot. Zmiana miejsca zbazowania z Warszawy na Lublin ma na celu odciążenie zatłoczonego lotniska im. Chopina oraz zmniejszenie kosztów operacyjnych.