Pierwszy dzień 2013 roku przyniósł całkiem spore zamieszanie na lubelskim lotnisku. Lecący z Dublina Boeing 737 należący do linii RyanAir z powodu na razie bliżej nieokreślonych problemów technicznych przez blisko godzinę krążył nad lotniskiem. W tym czasie pilot maszyny dwukrotnie podchodził do lądowania i dopiero za trzecim razem udało mu się bezpiecznie wylądować. Po blisko dwugodzinnym opóźnieniu udało się ustalić a co najważniejsze usunąć awarię Boeinga. Awarii uległ system ostrzegania przed niebezpiecznym zbliżaniem się do ziemi. W tej chwili samolot jest już w powietrzu w drodze powrotnej do Dublina.
Źródła informacji: Gazeta.pl – Kurier Lubelski – Dziennik Wschodni
film z odejścia